Projekt przebudowy ul. Nowodworcowej w Gdyni, od lat będącej w fatalnym stanie, znów napotyka problemy.
W styczniu 2025 r. firma Progres Krzysztof Dudek z Gdańska odstąpiła od umowy dotyczącej uzyskania decyzji ZRID (Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej), mimo wcześniejszego otrzymania 260 tys. zł od miasta.
Mieszkańcy *Wielkiego Kacka od lat skarżą się na dziurawą jezdnię, brak chodników i niebezpieczne warunki, zwłaszcza dla dzieci idących do szkoły. Pierwotnie dokumentacja miała być gotowa we wrześniu 2019 r., ale termin był przekładany m.in. z powodu konieczności dodatkowych prac przy sieciach wodno-kanalizacyjnych.
W marcu odbyło się spotkanie z projektantem, który rozważa wycofanie odstąpienia od umowy. Miasto analizuje możliwość zawarcia aneksu, ale wszystko zależy od harmonogramu i kosztów przedstawionych przez wykonawcę.
Czy uda się uniknąć opóźnień? Decyzja ZRID jest kluczowa dla rozpoczęcia prac – bez niej inwestycja nie może ruszyć. Jeśli projektant ostatecznie wycofa się z umowy, miasto będzie musiało znaleźć nowego wykonawcę, co może oznaczać kolejne miesiące lub nawet lata oczekiwania na poprawę stanu ulicy. Tymczasem mieszkańcy nadal muszą mierzyć się z codziennymi utrudnieniami.
Fot. gdynia.pl
Oprac. Paweł Musiał
