Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek podjął decyzję w sprawie zagospodarowania przestrzeni Polanki Redłowskiej.
To jedno z ulubionych miejsc rekreacji gdynian, dlatego głos mieszkańców miał tutaj ogromne znaczenie. Co dalej z tym terenem? Prezydent przedstawi radnym projekt planu, który wyklucza jakąkolwiek zabudowę w tym miejscu. Sama Polanka Redłowska oraz sąsiadujący z nią teren po dawnym kompleksie basenowym stanie się zielonym miejscem spacerów i aktywności dla każdego.
Prace nad planem zagospodarowania przestrzennego Polanki Redłowskiej oraz sąsiadującego z nią terenu po dawnym kompleksie basenowym trwają od 11 lat. To temat, który zawsze bardzo interesował gdynian. Chętnie brali oni udział w dyskusjach publicznych o przyszłości tego terenu. Ostatnia z nich odbyła się w październiku 2021 roku.
Pomysłów na to miejsce było wiele. Hotel, odkryte baseny, amfiteatr – to tylko część z nich. Wszystkie skupiały się jednak na tym, aby była to przestrzeń ogólnodostępna, służąca rekreacji i aktywności sportowej.
Na podstawie wniosków płynących z wielomiesięcznych analiz, a także konsultacji z mieszkańcami, które prowadziło Biuro Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni, prezydent Wojciech Szczurek podjął decyzję w sprawie projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części dzielnic: Wzgórze Św. Maksymiliana, Redłowo i Orłowo, rejon rezerwatu przyrody „Kępa Redłowska”. Ogłosił ją we wtorek, 18 stycznia podczas briefingu prasowego na Polance Redłowskiej. Jak podkreślił, głos gdynian miał tu ogromne znaczenie
W briefingu wzięła także udział Marika Domozych – przewodnicząca Komisji Planowania Przestrzennego i Strategii Rady Miasta Gdyni. Opowiedziała o czynnikach, które przemawiają za rozwiązaniem przedstawionym przez prezydenta.
Warto przypomnieć, że Polanka Redłowska to jedno z ulubionych miejsc rekreacji gdynian. Od lat służy mieszkańcom. Odbywają się tu pikniki, różnego rodzaju aktywności sportowe, a nawet rekonstrukcje historyczne. I tak pozostanie.
Źródło: gdynia.pl
Oprac. Martyna Rodzik