W czasie II wojny światowej z Gdyni wysiedlono tysiące osób. Mieszkańcy, którzy opuszczali miasto, zostawiali tu dorobek życia. Mogli zabrać ze sobą jedynie bagaż podręczny. Mijają 84 lata od wysiedleń ludności polskiej z Gdyni. Z tej okazji w naszym mieście odbyły się oficjalne uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia.
Główne uroczystości upamiętniające 84. rocznicę wysiedlenia ludności polskiej z Gdyni zorganizowano we wtorek, 10 października. Ich uczestnicy najpierw złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablicą pamiątkową, która znajduje się na fasadzie Dworca PKP Gdynia Główna. Potem obchody przeniosły się przed pomnik Gdynian Wysiedlonych.
– 120 tysięcy mieszkańców Gdyni przed wybuchem II wojny światowej, a 80 tysięcy musiało porzucić swoje domy, czyli widać, jaka to była tragedia. Ci, którzy pozostali, przechodzili do budynków substandardowych, do baraków. Mieszkali gdzieś ściśnięci, bo byli potrzebni Niemcom jako siła robocza. Pamięć o tamtych wydarzeniach jest ważna, bo pamięć o przeszłości buduje lepszą przyszłość – mówiła przewodnicząca Rady Miasta Gdyni Joanna Zielińska.
Uroczystości uświetniły Kompania Reprezentacyjna oraz Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej. Z kolei w niedzielę, 15 października o godz. 12.30 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa (ul. Armii Krajowej 46) odbędzie się msza święta w intencji gdynian, którzy zmarli lub zginęli na wysiedleniu i podczas transportu, oraz tych, którzy powrócili do naszego miasta.
Obchody zorganizowali: stowarzyszenie Gdynian Wysiedlonych oraz gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
Oprac. Małgorzata Trasna