Pociąg do miasta bez instrukcji obsługi

0
239

W zakamarkach gdyńskich dzielnic odbywa się jubileuszowy, Ogólnopolski Festiwal Teatralny “Pociąg do Miasta – Edycja X – Stacja Artyst/k/a”.

W środowe popołudnie, na dziedzińcu wiomińskiej Przystani Widna 2a, odbył się spektakl “Kapral w Kościółku”, który był częścią Ogólnopolskiego Festiwalu Teatralnego “Pociąg do miasta”. Przedstawienie, zgodnie z opisem organizatorów, to była artystyczna spowiedź, okraszona muzyką na żywo i bardzo osobistym wyznaniem artystów o ich bolączkach, życiu na krawędzi, wrażliwości przykrywanej nałogiem i ekscentrycznym zachowaniem. Dla mnie, to wyjątkowe wydarzenie, które wciągneło chyba wsyzstkich widzów w intensywną, a zarazem refleksyjną podróż przez skomplikowane zakamarki ludzkiej duszy. Momentami było zabawnie, czasem eksperymentalnie ale bezspornie intrygująco.

@esencjagdyni

Pociąg do miasta 🎭 #teatr #streetart #festiwal

♬ dźwięk oryginalny – esencjaGdyni

Sztuka offowych teatrów niestety nie zawsze była dla mnie zrozumiała. Do teraz szukam jakiejś instrukcji obsługi fabuły tego spektaklu. Momentami nie wiedziałem już, czy koncentrować się na losach tytułowego kaprala, analizować nieoczekiwane wydarzenia lub może skupić się na symbolach? Minimalistyczna, ale niezwykle sugestywna scenografia, która umiejętnie wykorzystywała przestrzeń i światło, dodatkowo utrudniała zrozumienie całości. Czy odkryłem przekaz obejrzanej sztuki? Wydaje mi się, że opowieść z witomińskiego dziedzińca dotyczyła życia i duchowej pustki, postrzegania nas przez pryzmat innych oraz własny, refleksja nad obowiązkiem a moralnością, pytania o to, jak daleko można posunąć się w imię wyższych wartości.

Jedno jest dla mnie jasne i niepodważalne – rewelacyjna gra aktorska. Zasługuje ona na najwyższe uznanie bo ruchy, mimika, gesty oraz sposób modulacji głosu wprowadziły prawdopodobnie wszystkich widzów w stan nieustannego napięcia i zainteresowania kolejnymi scenami.

Kapral w Kościółku to mimo wszystko przedstawienie, które zostaje w pamięci na długo, oferując zarówno estetyczne doznania, jak i intelektualną oraz emocjonalną ucztę.

Oprac. Paweł Musiał