Gdynianie hucznie celebrowali jedno z najstarszych chrześcijańskich świąt. 6 stycznia tradycyjnie odbył się Orszak Trzech Króli.
Licznie zebrani mieszkańcy z radością przywitali Mędrców ze Wschodu i razem z nimi ruszyli w paradzie ulicami miasta. Było głośno, wesoło oraz kolorowo. Gdynia wypełniła się melodiami pastorałek, a przemarsz uświetniły biblijne scenki. Barwny korowód z Kacprem, Melchiorem i Baltazarem na czele zakończył swoją wędrówkę w kościele oo. Franciszkanów, gdzie królowie pokłonili się Dzieciątku. Zorganizowano tam też koncert jasełkowy.
Kolędy i radosny nastrój ponownie zagościły na gdyńskich ulicach. Orszak Trzech Króli odbył się w naszym mieście już po raz ósmy – tradycyjnie 6 stycznia. Uroczystość rozpoczęła się od mszy świętej w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Armii Krajowej 46. I to stamtąd w samo południe ruszył przemarsz. Rytm wygrywały afrykańskie bębny, a wesołą nowinę wyśpiewywały anielskie chóry. Nie zabrakło też niespodzianki. Trzej Królowie zaskoczyli wszystkich i na orszak przybyli w nietypowym pojeździe. Całą trasę przemierzyli w łodzi, którą udostępniła im Akademia Marynarki Wojennej. W ten sposób organizatorzy chcieli podkreślić gdyński charakter uroczystości i nadać jej szczególne znaczenie.
Celem wędrówki pielgrzymów była symboliczna stajenka w kościele oo. Franciszkanów. Aby do niej dotrzeć orszak przeszedł ul. Armii Krajowej, Świętojańską oraz Partyzantów. W barwnym korowodzie chętnie uczestniczyli mieszkańcy, którzy tłumnie zgromadzili się na trasie. W przemarszu uczestniczyły całe rodziny, a także parlamentarzyści i przedstawiciele władz miasta.
Źródło: gdynia.pl
Oprac. Marta Kuniecka
