Moc filmowych wrażeń na ekranach kin Helios!

0
1006

W najbliższym tygodniu na ekranach królować będą najlepsze polskie produkcje (w tym najnowsza produkcja Wojtka Smarzowskiego – „Wesele”) oraz kino familijne („Rodzinka rządzi”, „Wilk na 100%” i „Przytul mnie” w ramach cyklu Pierwszy raz w kinie).

Na widzów dorosłych czekają ponadto najnowsza odsłona serii o słynnym agencie 007 – „Nie czas umierać”, obsypana nagrodami animacja „Zabij to i wyjedź z tego miasta” oraz dramat „Jeszcze jest czas”. A to oczywiście nie wszystkie propozycje Heliosa na nadchodzące dni!

Piątkowa premiera – „Wesele” to historia miłości tak mocnej, że przekracza granice i jest silniejsza od wszelkich barier. Najnowszy film w reżyserii Wojtka Smarzowskiego to szczere spojrzenie na współczesny świat, a także dramatyczna podróż w przeszłość… Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny zacięcie rywalizują ze sobą w konkursach, ktoś nagrywa wideo życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele, jednak pod pozorem dobrej zabawy kryje się gorzka prawda o nas. Z każdą minutą rosną emocje i odżywają najgłębsze uczucia, historie burzliwych miłości dawnych i nowych kochanków wzajemnie się przenikają.

„Rodzinka rządzi” to kontynuacja nominowanej do Oscara® przebojowej, animowanej komedii „Dzieciak rządzi” ze studia DreamWorks Animation. Bracia Templeton – Tim i jego mały braciszek, Ted – stali się dorośli i oddalili się od siebie. Tim ma żonę, jest ojcem i prezesem funduszu hedgingowego. Mieszka na przedmieściach ze swoją żoną Carol (żywicielką rodziny), superinteligentną 7-letnią córką Tabithą i uroczą, małą Tiną. Tabitha ubóstwia swojego wuja Teda i chce stać się taki jak on. Mała Tina ujawnia, że jest tajną agentką BabyCorp z misją odkrycia mrocznych sekretów szkoły Tabithy i jej tajemniczego założyciela, doktora Erwina Armstronga. Dzięki niej bracia Templeton zjednoczą się w nieoczekiwany sposób i odkryją, co naprawdę ma znaczenie!

Kolejna nowość na ekranach Heliosa – „Wilk na 100%” to natomiast porywająca animowana komedia o tym, że pazury mylą, bo ten kto ma kły, nie musi być zły! Freddy Lupin ma prawie trzynaście lat i jest dziedzicem znamienitego rodu wilkołaków. Tak, tak, wilkołaki żyją wśród nas! Za dnia wyglądają jak ludzie, ale nocami zmieniają się w wilki. Freddy właśnie w dniu swoich 13. urodzin po raz pierwszy ma przejść przemianę i stanąć na czele swojej watahy. Jego ojciec też był kiedyś wodzem, ale poległ w obronie słabszych. Magiczna przemiana nie dokonuje się tak, jak to sobie Freddy wymarzył…

W niedzielę, 10 października o godzinie 10:30, kina Helios zapraszają na wyjątkowe seanse z cyklu: Pierwszy raz w kinie. Na najmłodszych widzów czekać będzie pokaz pozytywnych bajek z serii „Przytul mnie”. Podczas pokazu w kinowej sali światło będzie jedynie lekko przygaszone, a dźwięk ściszony – aby wszyscy czuli się bezpiecznie i komfortowo. „Przytul mnie” to animowany serial dla dzieci, opowiadający o radosnym i pełnym przygód życiu Taty Misia i Małego Misia. W zabawny, a jednocześnie prawdziwy sposób portretuje wyjątkową więź między ojcem a synem. Historie w poszczególnych odcinkach niosą ze sobą wyłącznie pozytywny przekaz, podkreślają rolę małych gestów i wspólnego spędzania czasu, dzięki którym tworzymy i utrzymujemy dobre relacje.

Na ekranach Heliosa króluje obecnie także dwudziesty piąty film z serii o najsłynniejszym agencie świata – „Nie czas umierać”. Tej brawurowej historii nie można przegapić! James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.

7 października, w ramach cyklu Kultura Dostępna, zaprezentowany zostanie obsypany nagrodami film „Zabij to i wyjedź z tego miasta”. Uciekając przed rozpaczą po utracie bliskich, główny bohater ukrywa się w krainie wspomnień, gdzie czas stoi w miejscu i wszyscy żyją. Z biegiem lat miasto rozwija się w jego wyobraźni. Kiedy w pewnym momencie odkrywa on, że wszyscy się zestarzeli, a wieczna młodość nie istnieje, postanawia wrócić do prawdziwego życia. Film jest autobiograficzną impresją, reminiscencją obrazów z dzieciństwa, w której odżywa wspomnienie nieżyjących rodziców i rodzinnego miasta Łodzi.

11 października w ramach cyklu Kino Konesera widzowie zobaczą dramat „Jeszcze jest czas”. Film Viggo Mortensena to poruszająca i pełna nadziei opowieść o rodzinie i wszystkich odcieniach miłości. Willis, konserwatywny farmer, przenosi się do Los Angeles, by zamieszkać ze swoim synem i jego rodziną. Czy ojciec i syn, których od lat dzieli wszystko, będą potrafili porozumieć się i zaakceptować dzielące ich różnice?

 

Oprac. Martyna Rodzik