Jak sobie w czasie pandemii radzą młodzi ludzie, którzy zawsze czerpali radość ze spotkań w Młodzieżowym Domu Kultury w Gdyni i razem tworzyli muzykę?
Zostają w domach, bo tak trzeba, ale nie oznacza to wcale, że przestali wspólnie nagrywać. Tylko, że tym razem wykorzystują do tego nowe technologie i robią to zdalnie. Martyna Szarek, dwudziestoletnia gdynianka i studentka pedagogiki na Uniwersytecie Gdańskim, na swoim kanale na YouTube zamieściła wirtualny cover piosenki „Seasons of love” zespołu Rent, nagrany razem z grupą przyjaciół… online. Młodzi ludzie pokazali, że dla chcącego nic trudnego, a zostając w domu też można wspólnie bawić się muzyką.
Pomysł na nagranie coveru narodził się krótko po rozpoczęciu kwarantanny. Nie mogli chodzić na zajęcia ani się spotykać, ale mimo to dalej chcieli dzielić się muzyką, bo to właśnie ona ich połączyła.Wszyscy poznali się w Młodzieżowym Domu Kultury w Gdyni. Uczęszczają tam na zajęcia do pracowni pana Mariana Walentynowicza, który uczy ich techniki wokalnej. Oprócz muzyki łączą ich naprawdę silne relacje. Tworzą zgraną ekipę i spotykają się również poza zajęciami w MDK.
– Kocham śpiewać od dziecka. Już jako mała dziewczynka wszędzie chodziłam z zabawkowym mikrofonem i występowałam przed rodziną – mówi Martyna. – Jednak profesjonalnie zaczęłam uczyć się śpiewu około 10 lat temu, kiedy dołączyłam do pracowni pana Mariana Walentynowicza. To on nauczył mnie wszystkiego, co umiem jeśli chodzi o wokal i do końca życia będę mu za to wdzięczna. MDK zawsze dawał nam dużo możliwości, aby występować na żywo. Śpiewaliśmy między innymi w Teatrze Miejskim i Muzycznym w Gdyni. To pozwalało nam oswajać się ze sceną i mikrofonem. Dla mnie osobiście była to duża lekcja panowania nad stresem. Od początku mojej przygody ze śpiewaniem wzięłam udział w wielu konkursach piosenki. Moim największym osiągnięciem jest zajęcie II miejsca w Międzynarodowym Festiwalu Piosenki – Super Mikrofon Radia Jard w Białymstoku w 2014 i 2019 roku.
Ze względu na okoliczności, młodzi artyści nie mogą się teraz spotykać w MDK. Wciąż jednak utrzymują ze sobą kontakt i co jakiś czas spotykają się na… Skype.