Nie mają szczęścia rowery metropolitalne w naszym regionie. System nie ruszy w lipcu.
Zgodnie z planem, w kwietniu rozpoczął się test wewnętrzny systemu Mevo 2.0. Odebrano wszystkie 717 stacji postoju i 51 punktów ładowania, rozpoczęto wewnętrzny test rowerów, pierwsi użytkownicy nie zgłosili żadnych wad, uszkodzeń czy problemów technicznych jednośladów. Trudności występowały jedynie przy działaniu aplikacji. Po kilku dniach City Bike Global, operator system roweru metropolitalnego w Trójmieście i okolicach, poinformował o zawieszeniu aplikacji, co oznaczało przerwanie testów.
City Bike Global prowadzi także działalność w Sztokholmie (Szwecja). W pierwszym tygodniu grudnia ubiegłego roku, okazało się, że tamtejsze baterie w rowerach elektrycznych nie są odpowiednio dostosowane do minusowych temperatur. Takie same modele jednośladów są używane w Polsce. Firma, wspólnie z producentem, usunęła usterkę. Jednak kolejne miesiące pokazały, że nie był to jedyny problem. W kilku rowerach zaczęły pękać ramy przy mocowaniu kierownicy i przedniego koła. Usterka okazała się na tyle poważna, że 3 maja system w Sztokholmie został zawieszony.
Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot zakomunikował, że nie dopuści do uruchomienia systemu i oddania go do użytku, dopóki wszystko nie będzie funkcjonowało prawidłowo. Poinformowano także City Bike Global, że wadliwe rowery nie mogą wyjechać na ulice Trójmiasta i okolic.