Państwowe Policealne Studium Wokalno-Aktorskie to chyba jedyna szkoła w Gdyni, która na rozdaniu dyplomów organizuje wielkie show i zaprasza na dużą salę Teatru Muzycznego.
Po dwóch latach przerwy, spowodowanej obostrzeniami i pandemii koronawirusa, ponownie mogliśmy obejrzeć zapierający dech w piersiach występ absolwentów Państwowego Policealnego Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni.
Natalia Kłodnicka, Nikodem Bogdański, Igor Teodorowicz, Magda Kowalska, Patryk Bartoszewicz, Anna Głowacka, Natan Nogaj i Piotr Sadkowski to ośmioro niewiarygodnych artystów, którzy podczas środowego występu przeniosło nas w świat musicali. Na deskach “Muzycznego” zobaczyliśmy i usłyszeliśmy się między innymi “Roxie” z musicalu “Chicago”, “Song osła” ze Shreka, “I’m here” z “koloru purpury” a na koniec pozostające w pamięci do dzisiaj “Nasze SWA” na bazie utworu “High School Musical”. Absolwenci zaprezentowali swoje umiejętności wokalne i taneczne zarówno w występach solowych jak i grupowych a wspierali ich choreografią uczniowie z niższych roczników. Całość w bardzo dowcipnej, lekkiej oprawie w wykonaniu prezenterów Julii Stężewskiej i Stefana Andruszko.
Dystans i niezwykłe poczucie humoru towarzyszyło całej gali. Krótkie filmiki z etapu nauki potwierdziły, że cała ósemka świetnie się bawiła w czasie swojej edukacji. Wykorzystano nawet fakt bycia w ciąży jednej z artystek, jej stan był motywem przewodnim kilku występów.
Jak wypadli dyplomowani artyści “Baduszkowej”? Nie jestem znawcą śpiewu ani tworzenia układów tanecznych, ale wiem, czy coś mi się podobało lub czy się nudziłem. Cały występ wciągnął mnie jak dobry film akcji! Był efektowny wstęp, uspokojenie, intrygujące wydarzenie, akcja, dobry klimat, sarkazm i efektowne zakończenie. Bawiłem się rewelacyjne, ale tak jak po emocjonującym filmie, czuję pewien niedosyt. Czekam na sequel, choć wiem, że nie wystąpi w nim żadna postać z tegorocznego koncertu.
Oprac. Paweł Musiał