Prezentujemy nowy klip gdyńskiej artystki Nikoli Raczko. Wideo nagrywane było między innymi w Gdyni.
Ten utwór i teledysk jest dla Nikoli intymny, wyjątkowony i ważny. Możemy dopatrzeć się wielu symboli z prywatnego życia artystki. Jak każdy, czasami chcemy po ciężkich rozstaniach, zakonczonych przyjaźniach – odciąć się od emocji i wspomnień. Poczuć tą ulgę, porzucić rzeczy, pożegnać co było i spojrzeć w przód, mimo że czasami boli aczkolwiek nie można trzymać się tego co nas ciągnie w dół. Dlatego idziemy dalej.
– Atyści często używają rożnych środków wyrazu żeby poradzić sobie z rozstaniami, miłością, przyjaźnią,przeżywaniem wewnętrznych rozterek. – wspomina Nikola Raczko. – Niech ten klip będzie symbolem uwolnienia, puszczenia starego i otworzenia się na nowe w każdej sferze dla każdego z nas. – dodaje.
Oprac. Paweł Musiał