Dzisiaj jeden z dłuższych tekstów do poczytania – w mediach przetacza się wiele informacji o rosnących cenach energii, z którą będziemy się mierzyć.
Często za powód podawany jest brak lub niska dostępność węgła. Kluczowym jest informowania o tym, że może to zaburzyć procesy związane z ogrzewaniem, dzisiaj jednak chciałbym napisać, jak sytuacja z dostępnością surowca wpływa na inwestycje.
Węgiel, jako źródło energetyczne w Polce, jest wykorzystywany w wielu obszarach gospodarki – jednym z nich jest produkcja w cementowniach. Co więcej – nasz kraj jest jednym z największych producentów w Europie. Do czego wykorzystujemy produkty z cementowni? Praktycznie do wszelkich działań w budownictwie – spotykamy w budownictwie jednorodzinnym, wielorodzinnym i m.in. w działaniach inwestycji drogowych.
Czeka nas kryzys finansowy – nikt nie wie jak głęboki. Mierzymy się z szalejącą inflacją, która dotyka każdego nas. Kołem zamachowym gospodarki są bardzo często inwestycje infrastrukturalne i lokalne. Obecnie rynek jest bardzo niestabilny – w krótkim czasie pojawiły się m.in. dofinansowania z programu Polski Ład, które mają specyficzną formę. Otrzymane dofinansowanie nie jest wprost – jest wypłacane na zakończenie inwestycji, więc wykonawcy przystępujący do realizacji dużych zadań muszą je w części kredytować… a wysokie stopy procentowe powoduję zwiększenie kosztów pochodnych. Brak węgla, jego rosnące ceny powodują, że trudno jest oszacować koszt materiałów z którym będą mierzyć się wykonawcy – często są zmuszani do zamawiania produktów z ceną na dzień dostawy. To dodatkowo zwiększa koszt prowadzenia wysiłków inwestycyjnych, a także wpływa na … inflację.
Znaleźliśmy się jako polska gospodarka w dość niebezpiecznym położeniu – presja inflacyjna, przy jednoczesnym „dosypywaniu” pieniędzy na rynek (np. dodatek węglowy), który nie musi być wydatkowany na cel dla którego został stworzony. Dostawa surowców energetycznych to nie tylko ich cena zakupu, ale i cała logistyka dotarcia do punktów i zapewnione łańcuchy dostaw. Do tego chaos informacyjno-medialny, który zwiększa niepokój a to powoduje sytuacje, które mogliśmy zaobserwować w przypadku cukru, gdy materiały prasowe w krótkim czasie zwiększyły jego cenę, przy jednoczesnym zmniejszeniu dostępności.
No, ale nie o cukrze chciałem pisać a o węglu. Wielu z nas może nie zdawać sobie sprawy, jak silnie nasza gospodarka jest uzależniona od węgla. Elektrociepłownie, elektrownie, przemysł ciężki (szczególnie ten potrzebujący ogrom energii). Wielu z nas używających ciepła czy podgrzanej wody ma ją zapewnioną dzięki … węglowi. A węgiel kupowany z różnych zakątków świata nie jest taki sam – ma różną wartość energetyczną – od 4,4 do ponad 8 kWh z kg. Do tego sam proces wytwarzania energii… a wiele lat temu mogliśmy rozwijać m.in. farmy wiatrowe – rynek był gotów na szereg instalacji … niestety zmieniono przepisy.