Pewnie miały być ozdobą, stały się narzędziem oskarżenia. Spreparowane ciała dwóch czarnych niedźwiedzi, gatunku objętego przepisami tzw. Konwencji Waszyngtońskiej, przechwycili funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego „Baza Kontenerowa” w Gdyni. Właściciel spreparowanych zwierząt może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Funkcjonariusze KAS na podstawie przeprowadzonej analizy skontrolowali przesyłkę nadaną ze Stanów Zjednoczonych. Wśród zgłoszonych do odprawy celnej towarów znalazły się przedmioty deklarowane jako trofea myśliwskie. Podczas rewizji mundurowi odkryli, że są to 2 spreparowane niedźwiedzie czarne. Ten gatunek niedźwiedzia, nazywany również niedźwiedziem amerykańskim lub baribalem, jest objęty przepisami Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Właściciel towaru nie miał zezwolenia na wywóz okazów CITES z USA. Spreparowane niedźwiedzie zostały więc zatrzymane jako dowód w sprawie karnej.
Warto wiedzieć, że nielegalny przewóz i handel okazami gatunków zagrożonych wyginięciem jest przestępstwem. Grozi za nie wysoka kara grzywny, kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat a także utrata okazu.
Czym jest CITES
Choć KAS już od wielu lat prowadzi różne akcje edukacyjne i informacyjne o zasadach i celach CITES, w tym informuje podróżnych o konieczności posiadania odpowiednich dokumentów na przewóz przez granice zwierząt oraz roślin zagrożonych wyginięciem, a także wykonanych z nich przedmiotów, to nadal bardzo nikła jest w społeczeństwie świadomość przepisów Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Opiszmy ją pokrótce.
Czym jest CITES? To konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, zwana także Konwencją Waszyngtońską (od miejsca jej sporządzenia w 1973 roku). Polska ratyfikowała przystąpienie do niej w 1989 roku, a sama konwencja weszła w życie w Polsce wiosną 1990 roku.
Celem konwencji jest ochrona dziko występujących populacji zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem. Ochrona następuje poprzez kontrolę, monitoring oraz – co bardzo ważne pod kątem wyjazdów turystycznych – ograniczanie międzynarodowego handlu nimi, ich rozpoznawalnymi częściami i produktami pochodnymi. Celem konwencji jest również zapewnienie międzynarodowej współpracy na rzecz ograniczania nielegalnego handlu okazami gatunków zagrożonych wyginięciem i podnoszenie świadomości na temat presji człowieka na dziko żyjące gatunki roślin i zwierząt.
Łamiesz przepisy CITES, co wtedy?
Próba wywiezienia czy wwiezienia na teren UE wyrobu z danego zwierzęcia może zakończyć się dotkliwymi sankcjami i kłopotami z prawem, skutkującymi nawet pięcioletnią odsiadką. Jest to po prostu przestępstwo zagrożone karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Do tego konfiskata danego okazu oraz dotkliwa kara pieniężna.
Skąd wiedzieć, co można, czego nie można przewieźć?
Jeśli podczas wakacji planujemy kupić sobie na pamiątkę coś, co wykonano ze zwierzęcia/rośliny, to musimy sprawdzić, czy nie są to okazy objęte przepisami dotyczącymi ochrony dzikiej fauny i flory. Jeśli jednak okaże się, że dany przedmiot został wykonany z użyciem przedstawiciela zagrożonego gatunku ujętego w przepisach, można go nabyć i bezpiecznie przewieźć pod jednym warunkiem – że okaz został pozyskany legalnie. O tym świadczy stosowny certyfikat wystawiony przez sprzedawcę oraz wymagane procedury eksportowe i importowe. Bez stosownego certyfikatu i określonych w przepisach formalności związanych z wywozem i wwozem danego gadżetu się nie obejdzie. Jeśli więc kupujemy w ciemno na bazarze, bez „papieru”, to bardzo prawdopodobne jest, że automatycznie fundujemy sobie kłopoty.
Oprac. Karol Molęda