Drugi krok po rekord

0
576

Gdyński „Małolat” czwartkowym wyjściem na wodę zbliżył się o krok do tego, aby zapisać się w historii światowego pływania na desce z żaglem.

Przed 89-letnim Piotrem Dudkiem został trzeci rejs, który musi wykonać w kolejnym miesiącu, aby spełnić wymagania wpisu do księgi rekordów Guinnessa dla najstarszego windsurfera na świecie.

Czwartkowa próba odbyła się w trudnych warunkach pogodowych. Wody Zatoki Gdańskiej pokryły fale, wiał wschodni wiatr dochodzący do 9 m/s, a temperatura wody wynosiła niecałe 4 stopnie Celsjusza. To nie przeszkodziło Piotrowi Dudkowi, który z zamiłowania jest również morsem, do postawienia drugiego z trzech kroków i przybliżenia się do oficjalnego potwierdzenia rekordu.

Na pytanie, czy czuje się już rekordzistą, nasz bohater odpowiada dla serwisu gdynia.pl tak:

Wszyscy wokoło mnie twierdzą, że rekord już mam, ale teraz muszę go zatwierdzić w księdze rekordów Guinnessa, stąd ta oficjalna procedura. Z tego powodu nie mogę już doczekać się kwietnia, kiedy ostatecznie potwierdzę fakt bycia najstarszym windsurferem na ziemi. Motywuje mnie do tego także fakt, że rodzina bardzo mocno mnie wspierała w zbieraniu środków finansowych na sfinalizowanie wpisu do księgi, gdyż to jest duży koszt. Nie mogę więc ich zawieść.

Ostatni krok, który musi wykonać Piotr Dudek, aby spełnić wymagania wpisu do księgi rekordów Guinnessa dla najstarszego windsurfera na globie, odbędzie się w pierwszej połowie kwietnia.

Oprac. Karol Molęda